www.kambodza.fora.pl

Tomek

z obierem gadałem i wódki nie pije Tongue out (1)

on na tą jedna noc sobie weźmie krate piwka Wink (1)

a osobiście myśle, że na łeba powinno pójść 0.7 na noc Razz

przemek

nie ma takiego przeliczenia jak 0,7 na noc, przy dobrej zabawie i uwaga CAŁODZIENNYM piciu, bo przeciez w zeszłym roku i ogolnie na takich wyjazdach chlejemy cały dzin praktycznie, ostatni sylwester - wstalismy rano i przed moim wyjazdem jebalismy wudżistsu, poza tym jak bedziemy mieli dobre jedzenie i będziemy jeszcze tanczyc to wg mnie około litra trzeba liczyc. Ale tak czy siak prawda jest taka ze na stacje i tak latac będziemy. Jestem za zgrzewką 0,7 na noc. to 8,4 litra, w razie czego ruszymy drugą i tyle.

Jesli chodzi o jedzenie, to jak zrobimy je na miejscu i dowieziemy, to nie wszytko moze sie zmiescic w lodówce bo będą tam flaszki. Dlatego moze niech kazdy sie zadeklaruje z czyms i to przywiezie. I tak to zjemy w pierwsza noc, a na drugą tak jak mowilem, mozemy dziewczyny dac do robienia kanapek itd ;p zeby pojesc na sylwestrze.

Rusin

no ja jestem za tym zeby wziasc te 0,7. I tak bedziemy pozniej latac na stacje i to nie ma chuja. A co do zarcia to faktycznie mozna odpierdolic jakas mini zastawe ze sledzikiem, korniszonkiem, papryczka i jaka salateczka Smile

a co do robienia zarcia przez dziewczyny to troche na wyrost brzmi bo w grucie rzeczy tak naprawde jeszcze chuj wie ile i jakie jada Very Happy

aha i gadacie o flachach ale nie zapominajcie ze troche szampanow trzeba wziasc ;p bo znowu bede latal o 12 i polewal symboliczna flache tworzac nowa tradycje Razz

Krew Boga

no ale ta nowa tradycja nie byla taka zla Very Happy

przemek

na miejscu przed sylwestrem kupimy jakies igristoje tak mysle. My tez mozemy jakies kanapki zrobic, a dziewczyn z tego co widze to bedzie minimum 5 w samego sylwestra. Najgorzej nie jest aczkolwiek szału ni ma.

Krew Boga

mnie obrze wychodza kanapki z zoltym serem lool Very Happy

+ keczup bo to podstawowy skladnik Very Happy

Jareczek

jakby to nie zabrzmialo .... ostatnio gadalem z Jackiem i mu mowiłem ze mi się srednio widzi picie cały dzień. Fajnie by bylo jakos zorganizować mimo wszystko czas (jak ktoś ma jakies fajne gry czy cos takiego to przydaloby sie) Flaszki chyba moznaby w garazu trzymac i brac po kilka. tam jest dosc zimno.

Krew Boga

kjerwa w sumie to Pawel ma w chuj planszowek mozna wziac jakis milionerow albo eurobiznes Very Happy

Tomek

mimo, że mi zajebaliście w chuj kasy jak poszedłem siku to fajnie sie grało w pokera jak siedzieliśmy u Wysockich Very Happy

Wyspa

o zagrajmy w Eurobiznes Smile

z Ziendarskim najlepiej Razz

wracajac do sprawy jedzenia to możemy mimo mrozu grilla na tarasie zrobic?
aha proponuje zrzucić sie na jednorazowe talerzyki i moze jakies kieliszki (wielorazowe)

Rusin

Klaudia

haha tak jakbyście to zmywali ;p jakbyśmy z Ziajkowską się wybierały to postaram się ją namówić żeby wzięła samochód w końcu po coś go kupiła.
Pomysł z kanapkami mnie rozwala w szczególności że ciągle wspominacie że dziewczyny to mają zrobić ;p a wódki zawsze będzie mało bo ile będziecie mieli tyle wypijecie Wink (1)

aaa jeszcze co do jedzenia pomysł nie głupi Wink (1)

przemek

ja pomoge ;d to będą kanapki z niespodzianką Wink (1)

Wyspa

kiedy do sklepu jedziemy?

Rusin

a masz na mysli te 2 kartony wodki? bo cos mi sie nie wydaje ze to dowieziemy... tymbardziej ze widze ze wiekszosc osob jednak jedzie 31...